Welcome back .
"Ray Of Light" to fenomenalny album Madge. Każda sekunda poszczególnych tracków nie jest mi obca. Toteż "Frozen" również i mi jest bliski...
Michale, w moim odczuciu:
"+": dobre tempo; głęboka, świetna barwa drum'u, choć wciąż jest zbyt donośny; bongos'y "charakterne"; bass klimatyczny; miękkie, subtelne hmmmm, które lubię .
"-": intro nie istnieje; wokal potrzebuje (chwilami) "tajemniczego" pogłosu; w 1:08-1:11 i 3:32-3:35 jest przyśpieszony; synth,"towarzyszący" M. w tle (0:32) brzmi nienaturalnie i jest trochę "w separacji" do treści utworu; brak intensywniejszych fx'ów, które byłyby "metaforą" uwodzicielskiego mroku, bólu...; coś a'la clap (0:32 lub 1:04) zbyt suchy, podobnie jak "stukot" (2:49); Sound Design lekko nuży, zwłaszcza, iż fragment od 3:28 (z początku remix'u) powtarza się; outro "niedopieszczone".
Pokuś się, proszę, o jeszcze więcej "świeżości", niech "Frozen" unosi się jak "chłodny oddech"; w background spróbuj "wpleść" smyczki, które w oryginale w swym "ciemnym kolorycie" są przepiękne.
Mike, będzie... <v>
"Ray Of Light" to fenomenalny album Madge. Każda sekunda poszczególnych tracków nie jest mi obca. Toteż "Frozen" również i mi jest bliski...
Michale, w moim odczuciu:
"+": dobre tempo; głęboka, świetna barwa drum'u, choć wciąż jest zbyt donośny; bongos'y "charakterne"; bass klimatyczny; miękkie, subtelne hmmmm, które lubię .
"-": intro nie istnieje; wokal potrzebuje (chwilami) "tajemniczego" pogłosu; w 1:08-1:11 i 3:32-3:35 jest przyśpieszony; synth,"towarzyszący" M. w tle (0:32) brzmi nienaturalnie i jest trochę "w separacji" do treści utworu; brak intensywniejszych fx'ów, które byłyby "metaforą" uwodzicielskiego mroku, bólu...; coś a'la clap (0:32 lub 1:04) zbyt suchy, podobnie jak "stukot" (2:49); Sound Design lekko nuży, zwłaszcza, iż fragment od 3:28 (z początku remix'u) powtarza się; outro "niedopieszczone".
Pokuś się, proszę, o jeszcze więcej "świeżości", niech "Frozen" unosi się jak "chłodny oddech"; w background spróbuj "wpleść" smyczki, które w oryginale w swym "ciemnym kolorycie" są przepiękne.
Mike, będzie... <v>