Utwór o przewrotnym tytule względem lekkiej, beztroskiej melodii... Koncept zacny, lecz całość brzmi przewlekle (w każdej swej części); takowy, przeciętny Sound Design w pewnym momencie nuży. I w tym punkcie zgodzę się z Librą... Barwa dźwięków jest przekonująca; jakiś "naturalny" vibe jest również wyczuwalny, lecz kawałek potrzebuje więcej "zniekształceń", pogodnych "wkrętów" w tle. Myślę, iż pojedyncze akcenty wokalne upiększyłyby jeszcze ten mocny fundament Twego tematu...
Sebastian M - The Saddest Moments |
|
Wiadomości w tym wątku |
Sebastian M - The Saddest Moments - przez Sebastian M - 26.07.2015, 16:41
RE: Sebastian M - The Saddest Moments - przez libra_makowski - 27.07.2015, 9:53
RE: Sebastian M - The Saddest Moments - przez Shabboo Harper - 7.08.2015, 21:10
|