Intro przykuwa uwagę... Potem również "przypływ" kolejnych, klimatycznych dźwięków jest przyzwoity. Rzeczywiście werbel (mimo swej solidnej barwy) jest zbyt donośny (!) i jednolity. Synth'y ogromnie finezyjne, takie "astralne". Utwór cechuje surowy, "apokaliptyczny" duch. Z pewnością jakieś urozmaicenie (które sugeruje Zirds) byłoby godne rozważenia, lecz w stopniu minimalnym. Poszczególne fx'y w tle, jakiś wyważony Break z lekko "lunatycznym" akcentem; kilka mocniejszych filtrów, "dopieszczone" outro i już...
Ten ponury, stonowany, nieśpieszny nastrój Twego "Bristolu..." jest niepowtarzalny. Gratuluję. <takjest>
![;) ;)](https://musicproducers.pl/images/emoticons/wink.png)