Cześć. Na wstępie powiem, że Uplifting Trance'u słucham tylko wtedy kiedy rzeczywiście kawałek jest dobry (Suncatcher/Jorn Van Deynhoven/Aly & Fila). Także jakby moja poprzeczka dobrego upliftu jest zawieszona bardzo wysoko
Co do demka:
Ogólnie demko przyzwoicie się słucha lecz jest to monotonia, która daje się we znaki. Około 1:45 gdzie jest wejście powineneś tak już rozbudować aranż żeby kolejne elementy wchodziły bez przeszkód, urozmaicały ten kawałek. Brakuje też tam takiego jakby powietrza takiego polotu czegoś nowego. Jedynie mogę Ci powiedzieć pracuj i próbuj dalej. Może dobrą radą byłoby gdybyś w tej 1:45 jakiś Synth/Pompke dał, która by budowała otoczenie?
Pozdrawiam serdecznie.
PS. Jeśli jakoś pomogłem to zaplusuj wtedy wiem, że moja praca nie idzie na marne
Co do demka:
Ogólnie demko przyzwoicie się słucha lecz jest to monotonia, która daje się we znaki. Około 1:45 gdzie jest wejście powineneś tak już rozbudować aranż żeby kolejne elementy wchodziły bez przeszkód, urozmaicały ten kawałek. Brakuje też tam takiego jakby powietrza takiego polotu czegoś nowego. Jedynie mogę Ci powiedzieć pracuj i próbuj dalej. Może dobrą radą byłoby gdybyś w tej 1:45 jakiś Synth/Pompke dał, która by budowała otoczenie?
Pozdrawiam serdecznie.
PS. Jeśli jakoś pomogłem to zaplusuj wtedy wiem, że moja praca nie idzie na marne