Ableton jako wybór na sam początek przygody z tworzeniem muzyki? Myślę, że się nada. Trochę czytania tutoriali, trochę improwizowania i rozwiązywania kłopotów z kategorii "co, gdzie i jak" cię czeka, lecz myślę, że przy sporej dozie wytrwałości i dobrej woli wytrzymasz. Nie chcę cię odstraszyć od tworzenia muzyki, oj nie. Życzę powodzenia w tej przygodzie.
Co do samego keyboardu, to pytanie zawsze jest jedno podstawowe "Czego potrzebujesz?". Żebyś nie kupił sobie gigantycznej kolubryny, będącej wręcz stacją roboczą do tworzenia muzyki, gdy tak naprawdę będziesz potrzebować czegoś mniejszego i prostszego w obsłudze.
Co do samego keyboardu, to pytanie zawsze jest jedno podstawowe "Czego potrzebujesz?". Żebyś nie kupił sobie gigantycznej kolubryny, będącej wręcz stacją roboczą do tworzenia muzyki, gdy tak naprawdę będziesz potrzebować czegoś mniejszego i prostszego w obsłudze.