Pierwszy kawałek jest kozacki. Stopa rzeczywiście bije po uszach, ale poza tym nic nie razi. Za to klimat jest mega. Powinieneś zrobić remastering ![:) :)](https://musicproducers.pl/images/emoticons/smile.png)
Odnośnie tego co wyżej napisałeś, to uważam że masz jak najbardziej prawidłowy plan. Utrzymywać się ze swojej pasji to piękna sprawa, i tego Ci życzę.
Wspomniałeś, że wiele dance'owych kawałków podpinanych jest pod trance... I niestety masz rację. Znani producenci trance jak Armin van Buuren - ikona tego gatunku - idą w komercję tworząc zwykły pop, przez co ludzie błędnie nazywają to trancem, a sami twórcy nie zaprzeczają. Dlatego właśnie z każdym rokiem mój ukochany gatunek pogrąża się co raz bardziej. Dziś trancem jest w wszystko.
A Prawdziwy trance powinien być mroczny, kwaśny, hipnotyzujący i surowy jak u starego Oakenfolda. I Twój pierwszy utwór się do tego kwalifikuję.
![:) :)](https://musicproducers.pl/images/emoticons/smile.png)
Odnośnie tego co wyżej napisałeś, to uważam że masz jak najbardziej prawidłowy plan. Utrzymywać się ze swojej pasji to piękna sprawa, i tego Ci życzę.
Wspomniałeś, że wiele dance'owych kawałków podpinanych jest pod trance... I niestety masz rację. Znani producenci trance jak Armin van Buuren - ikona tego gatunku - idą w komercję tworząc zwykły pop, przez co ludzie błędnie nazywają to trancem, a sami twórcy nie zaprzeczają. Dlatego właśnie z każdym rokiem mój ukochany gatunek pogrąża się co raz bardziej. Dziś trancem jest w wszystko.
A Prawdziwy trance powinien być mroczny, kwaśny, hipnotyzujący i surowy jak u starego Oakenfolda. I Twój pierwszy utwór się do tego kwalifikuję.