To pytanie brzmi: Jak zrobić asfalt z bigosu.
Można zrobić grzechotkę, ale po co? Nie wszystkie dźwięki można imitować za pomocą syntezatorów.
Możesz spróbować wziąć jakiś szum, z bardzo szybkim atakiem, krótkim decay, sustain i release, podbić w EQ w okolicach 2000-3000-5000 Hz ucinając przy tym wszystko poniżej 800 Hz, ale nie wiem czy uzyskasz taki efekt.
Lub zbuduj sobie grzechotkę:
Nie polegaj tylko na syntezatorach... Weź telefon, mikrofon dyktafon i sobie nagraj... Na pewno będzie lepiej to brzmiało niż zrobione za pomocą syntetycznych dźwięków...
Można zrobić grzechotkę, ale po co? Nie wszystkie dźwięki można imitować za pomocą syntezatorów.
Możesz spróbować wziąć jakiś szum, z bardzo szybkim atakiem, krótkim decay, sustain i release, podbić w EQ w okolicach 2000-3000-5000 Hz ucinając przy tym wszystko poniżej 800 Hz, ale nie wiem czy uzyskasz taki efekt.
Lub zbuduj sobie grzechotkę:
Nie polegaj tylko na syntezatorach... Weź telefon, mikrofon dyktafon i sobie nagraj... Na pewno będzie lepiej to brzmiało niż zrobione za pomocą syntetycznych dźwięków...