F.P.P, piral, MAB i Wappa - piękne dzięki !
Na żywo jak najbardziej, lecimy na żywioł, naturalnie, co będzie to będzie, czasem udaje się zarejestrować coś wartego uwagi.
Eksperymenty są dobre, ale eksperymenty rejestrowane na żywo są jeszcze lepsze, bo ujawniają jakiś tam już kunszt twórcy.
Oczywiście wartych uwagi efektów jest znikoma ilość, dlatego ciesze się, że w ogóle mieliśmy z czym tutaj wystartować.
Dziękuje Zirdsowi za kolejną udaną prace zespołową
Dzięki za opinię ale tak szczerze to przyznam, że nie bardzo rozumiem o co Ci chodzi i skąd taki proroczy wniosek. Rozumiem, że to Twoja ocena i jak najbardziej przyjmuję to do wiadomości, że nie każdemu się to spodoba bo, to jest rzeczą oczywistą dla mnie (po to wrzuciliśmy tutaj nagranie aby wyczuć na ile to się przyjmie i z jakim stopniem uznania się spotka) ale chcę zauważyć, iż to, że komuś się nie podobało, to nie znaczy od razu, że nasze eksperymenty idą złym torem. Idealnym też nie idą i zdaje sobie z tego sprawę. Budujemy dopiero jakąś drogę, zamiast podążać już utartymi, a to nie należy do łatwych zadań. Wiadomo, potknięcia są tutaj po prostu rzeczą nieuniknioną i wpisaną w takie działania, gdyż są to eksperymentalne nagrania na żywo - taką mamy ideę, chcemy aby brzmiało to naturalnie, aby zamysł przeradzał się natychmiast w efekt końcowy.
Na żywo jak najbardziej, lecimy na żywioł, naturalnie, co będzie to będzie, czasem udaje się zarejestrować coś wartego uwagi.
Eksperymenty są dobre, ale eksperymenty rejestrowane na żywo są jeszcze lepsze, bo ujawniają jakiś tam już kunszt twórcy.
Oczywiście wartych uwagi efektów jest znikoma ilość, dlatego ciesze się, że w ogóle mieliśmy z czym tutaj wystartować.
Dziękuje Zirdsowi za kolejną udaną prace zespołową
(9.05.2014, 16:33)_Tom_ napisał(a): nie tędy droga.
Dzięki za opinię ale tak szczerze to przyznam, że nie bardzo rozumiem o co Ci chodzi i skąd taki proroczy wniosek. Rozumiem, że to Twoja ocena i jak najbardziej przyjmuję to do wiadomości, że nie każdemu się to spodoba bo, to jest rzeczą oczywistą dla mnie (po to wrzuciliśmy tutaj nagranie aby wyczuć na ile to się przyjmie i z jakim stopniem uznania się spotka) ale chcę zauważyć, iż to, że komuś się nie podobało, to nie znaczy od razu, że nasze eksperymenty idą złym torem. Idealnym też nie idą i zdaje sobie z tego sprawę. Budujemy dopiero jakąś drogę, zamiast podążać już utartymi, a to nie należy do łatwych zadań. Wiadomo, potknięcia są tutaj po prostu rzeczą nieuniknioną i wpisaną w takie działania, gdyż są to eksperymentalne nagrania na żywo - taką mamy ideę, chcemy aby brzmiało to naturalnie, aby zamysł przeradzał się natychmiast w efekt końcowy.