"Wiesz... wśród producentów muzyki istnieje taka pewna dewiza że robiąc kawałek z gotowców, tak naprawdę robisz komuś utwór, bo autorem presetów jest ten jeden sławny producent mówiąc prościej: Wykonany utwór z gotowych presetów w większej częsci nie jest twój."
Nie rozumiem tego Ravel N. Dla reFX presety robi Manuel Schleis i z jego presetów korzystają ci artyści do którcyh prowadzi link na stronie Nexa i chyba za bardzo im to nie przeszkadza, a utwór zrobiony z presetów w gruncie rzeczy jest mój, jeśli zapłaciłem za te presety, ale rozumiem o jaki aspekt twórczy Ci chodzi, tylko, że w tym przypadku trzeba o wiele więcej lat studiowania syntezy dźwięku, żeby opanować dobrze łączenie ze sobą fal, itd.
"Widzisz? nawet profesjonaliści usiłują ukryć że używają gotowców "
Nie widzę za bardzo jakoś po nich, żeby udawali Avicii w " In the studio with " mówi, że Sylenth ma dużo super presetów z których korzysta. Tak samo jak wszyscy, którzy sygnaturki widać na stronie Nexusa. Każdy artysta, który wykorzystał melodię/motyw z piosenki z poprzednich lat od razu przyznaje bez mówienia, że sam nie wymyślił tylko odświeżył gotowca.
"Trzeba samemu znaleźć "to moje własne brzmienie" robić co raz oryginalniejsze utwory, rozwijać się ale iść pod prąd dzisiejszych syfów."
Z perspektywy 4 miesięcy od których zainteresowałem się muzyką od drugiej strony widzę, że wszystko tu inaczej wygląda. Kiedyś myślałem, że dany producent słuchając tracku to prawdziwy badass i jak on zrobił te kicki zanim dowiedziałem się, że wziął je i cały drum kit z paczki Vengeance. Po to to jest, żeby z tego korzystać. Mówisz o oryginalności i być może masz rację, ale większość tych topowców jest chyba bardziej bezkompromisowa, chociażby will i a.m. Nie wiem czy patrzy się na to przez muzyczne ideały, a później wyrasta i próbuje iść na skróty, bo większość producentów, którzy mówią o tej oryginalności siedzi w podziemiu, w oporze do tego co określiłeś "syfem". Musimy mieć na uwadze, że zwyczajny, bezpretensjonalny odbiorca ma gdzieś jak powstał kawałek, on chce go po prostu słuchać.
PS. Spoko, nie uważam, że masz asspain. Po to jest forum, żeby wymieniać opinie
Audionecitc - "Rozumiem że potrzebujesz jakichś barw do muzy typu EDM?" Trafiłeś w sedno. Ciągnie mnie do tego Nexusa, bo Synth1 i Sylenth1 mają wiele cholernie analogowych brzmień ( ale nie, że klasycznych typu trąbka itd. jak napisałeś, tylko jakościowo jak wyjętych z lat 80 ), a ja bym potrzebował czegoś do współczesnego EDM (progressive house, electro house + dance pop). Przydałyby się potężnie i nowocześnie brzmiące leady w stylu Calvin Harris- Summer.
KONTAKT wyglą z tego co zerknąłem, szkoda tylko, że jest tak drogi. Ciekawi mnie czy można by zbudować cały kawałek tylko za pomocą bazy brzmień Nexusa.
Dziękówka za polecenie Sample Tanka i OMNISPHERE. Audionectic zajmujesz się samą syntezą dźwięku czy też robieniem kawałków?
Nie rozumiem tego Ravel N. Dla reFX presety robi Manuel Schleis i z jego presetów korzystają ci artyści do którcyh prowadzi link na stronie Nexa i chyba za bardzo im to nie przeszkadza, a utwór zrobiony z presetów w gruncie rzeczy jest mój, jeśli zapłaciłem za te presety, ale rozumiem o jaki aspekt twórczy Ci chodzi, tylko, że w tym przypadku trzeba o wiele więcej lat studiowania syntezy dźwięku, żeby opanować dobrze łączenie ze sobą fal, itd.
"Widzisz? nawet profesjonaliści usiłują ukryć że używają gotowców "
Nie widzę za bardzo jakoś po nich, żeby udawali Avicii w " In the studio with " mówi, że Sylenth ma dużo super presetów z których korzysta. Tak samo jak wszyscy, którzy sygnaturki widać na stronie Nexusa. Każdy artysta, który wykorzystał melodię/motyw z piosenki z poprzednich lat od razu przyznaje bez mówienia, że sam nie wymyślił tylko odświeżył gotowca.
"Trzeba samemu znaleźć "to moje własne brzmienie" robić co raz oryginalniejsze utwory, rozwijać się ale iść pod prąd dzisiejszych syfów."
Z perspektywy 4 miesięcy od których zainteresowałem się muzyką od drugiej strony widzę, że wszystko tu inaczej wygląda. Kiedyś myślałem, że dany producent słuchając tracku to prawdziwy badass i jak on zrobił te kicki zanim dowiedziałem się, że wziął je i cały drum kit z paczki Vengeance. Po to to jest, żeby z tego korzystać. Mówisz o oryginalności i być może masz rację, ale większość tych topowców jest chyba bardziej bezkompromisowa, chociażby will i a.m. Nie wiem czy patrzy się na to przez muzyczne ideały, a później wyrasta i próbuje iść na skróty, bo większość producentów, którzy mówią o tej oryginalności siedzi w podziemiu, w oporze do tego co określiłeś "syfem". Musimy mieć na uwadze, że zwyczajny, bezpretensjonalny odbiorca ma gdzieś jak powstał kawałek, on chce go po prostu słuchać.
PS. Spoko, nie uważam, że masz asspain. Po to jest forum, żeby wymieniać opinie
Audionecitc - "Rozumiem że potrzebujesz jakichś barw do muzy typu EDM?" Trafiłeś w sedno. Ciągnie mnie do tego Nexusa, bo Synth1 i Sylenth1 mają wiele cholernie analogowych brzmień ( ale nie, że klasycznych typu trąbka itd. jak napisałeś, tylko jakościowo jak wyjętych z lat 80 ), a ja bym potrzebował czegoś do współczesnego EDM (progressive house, electro house + dance pop). Przydałyby się potężnie i nowocześnie brzmiące leady w stylu Calvin Harris- Summer.
KONTAKT wyglą z tego co zerknąłem, szkoda tylko, że jest tak drogi. Ciekawi mnie czy można by zbudować cały kawałek tylko za pomocą bazy brzmień Nexusa.
Dziękówka za polecenie Sample Tanka i OMNISPHERE. Audionectic zajmujesz się samą syntezą dźwięku czy też robieniem kawałków?