(19.10.2014, 10:13)sowa napisał(a): Co do FL Studio... tylko ludzie ślepo zapatrzeni w niego mogą twierdzić, że jest najlepszy. Nauka innego DAWu na bank nie zajmuje miesięcy lecz góra tydzień.
Nie ma czegoś takiego jak najlepszy DAW, najlepszy interfejs audio, najlepszy syntezator, wszystko jest dobre dla odpowiednich osób, bo każdy ma inne wymagania i każdy ceni sobie coś innego, jeden łatwość obsługi, a inny funkcje. Takie podejście - "który najlepszy" jest skazane na porażkę, bo gdyby taki był to każdy by o nim mówił i chciał go mieć. Żaden jeszcze nie dostąpił takiego zaszczytu. Co do zmiany środowiska w którym klepie się swoje kawałki to chyba nielicznym wyszło na dobre zmienianie go, bo jak mówisz czytanie co sobote po kilkadziesiąt stron instrukcji to nic strasznego i szybko można dojść do opanowania w stopniu zaawansowanym ale po co marnować czas na zmianę, skoro w każdym można robić to samo i głównie każdemu chodzi o to by aranżacja zajmowała czas a nie walka z DAW.
Zakamarki Audio:
Cytat:Żaden program nie brzmi lepiej niż drugi. Sygnał audio nie przechodzi przez żaden obwód elektryczny, tranzystor czy lampę w programie, nie jest też przez niego zniekształcany (bez wiedzy użytkownika) i nie ma prawa koloryzować brzmienia materiału.
(...)
Każdy program wygląda i jest obsługiwany nieco inaczej co przy przejściu może prowadzić do niemałej frustracji, jeśli przywykliśmy już do danego sposobu obsługi. Po co niepotrzebnie komplikować sprawy? Nie chce tutaj nikogo przekonywać do jednego DAW, a odwodzić od innego, bo jak wspomniałem jest to kwestia indywidualna i każdy ma własne preferencje. Nie utracimy nic na jakości nagrań wybierając jeden zamiast drugiego. W grę wchodzi jedynie łatwość obsługi, dostępne funkcje, wyposażenie (instrumenty wirtualne, wtyczki), ograniczenia (niektóre DAW np. nie mają nieskończonej liczby ścieżek audio), możliwości zaawansowanej edycji, wygląd, cena popularność, etc.