jeśli interfejs audio masz zamiar wykorzystywać tylko jako kartę dźwiękową, to możesz kupić nawet coś tańszego. Ja korzystałem swego czasu z Alesis IO express i choć jakość nagrywania np. z mikrofonu była taka sobie (w porównaniu z Focusrite 2i2 bardziej szumi) to jako karta dźwiękowa był super - nic nie trzeba instalować, tylko sterowniki asio4All, żadnego zasilacza (wystarczy podpiąć pod USB).
Natomiast wspomniany Focusrite 2i2 nagrywał dużo lepiej, ale miał denerwującą wadę: za każdym razem gdy uruchomiłem kompa, musiałem odpiąć kabel USB z interfejsu i wpiąć z powrotem, bo nie chciał odtwarzać żadnego dźwięku tylko cichy pisk. Chwilowe odłączenie "naprawiało" komunikację. Może tylko mój egzemplarz tak miał, ale tego nie wiem.
Jeśli chodzi o M-audio to jest znane z tego, że jest takie sobie, ale nigdy nie miałem sposobności korzystać z tego urządzenia, więc się nie wypowiadam. Zwróć tylko uwagę, że w opisie jest podane, że nie potrzeba zasilacza (wystarczy USB) więc problem jeden Ci tutaj odpada.Wygląda rownież dosyć przyzwoicie, więc wg mnie możesz zaryzykować
Natomiast wspomniany Focusrite 2i2 nagrywał dużo lepiej, ale miał denerwującą wadę: za każdym razem gdy uruchomiłem kompa, musiałem odpiąć kabel USB z interfejsu i wpiąć z powrotem, bo nie chciał odtwarzać żadnego dźwięku tylko cichy pisk. Chwilowe odłączenie "naprawiało" komunikację. Może tylko mój egzemplarz tak miał, ale tego nie wiem.
Jeśli chodzi o M-audio to jest znane z tego, że jest takie sobie, ale nigdy nie miałem sposobności korzystać z tego urządzenia, więc się nie wypowiadam. Zwróć tylko uwagę, że w opisie jest podane, że nie potrzeba zasilacza (wystarczy USB) więc problem jeden Ci tutaj odpada.Wygląda rownież dosyć przyzwoicie, więc wg mnie możesz zaryzykować