Utwór trochę "przymulony" (0:37), z niewyraźnie podkreśloną (momentami lekko "fałszującą") partią Hi Hat'ów (L; do 1:10, od 3:08). Takowe "wybicie" z rytmu (2:00), mnie nie przekonuje; choć to frapujący trick. Z pewnością godny uwagi... "Jushi" to przede wszystkim prężna stopa, mięsisty bas i lead, który w swej melodii jest krztynę pospolity... Całość przyzwoita, lecz nie jest moim faworytem w Twojej kolekcji.
Damis - Jushi (Original Mix) |
|
Wiadomości w tym wątku |
Damis - Jushi (Original Mix) - przez Castiel - 5.10.2015, 21:15
RE: Damis-Jushi(Original Mix) - przez Nachos - 6.10.2015, 14:34
RE: Damis-Jushi(Original Mix) - przez Wizzardius - 8.10.2015, 13:55
RE: Damis-Jushi(Original Mix) - przez Shabboo Harper - 20.10.2015, 21:39
|