Ja próbowałem robić na siłę - i guzik z tego. Lepiej zrobić sobie przerwę i czekać na ten "impuls', ja np. zawsze w telefonie mam apke pianinka i jak w pracy np. urodzi mi sie coś w głowie to nagrywam to i później wykorzystuję. Muzyka musi przyjść sama, dużo słuchaj i to różnych stylów, na pewno znajdziesz inspirację.
Chyba się wypaliłem Pomocy :( |
|