Ja lubie takie stąpające hawałki z psychodelicznym bassem, w niewyobrażalnie wolnym tempem z mrokiem i tajemnicą na czele. Lucek , Anno kawał, przez duże K zajebistej muzy. Od 2:21 mega wjazd, aż poszły mi ciary na plecach...
Więcej nie napiszę, bo wole słuchać .
Ps Shabboo mówiłem, że dacie radę
Pozdrawiam
Więcej nie napiszę, bo wole słuchać .
Ps Shabboo mówiłem, że dacie radę
Pozdrawiam