Siemasz, szczerze mówiąc mało słyszę , no i chyba tak powinno być ,że "widzę" w tej muzyce mało tego doła i smutku , to bardziej jakieś zagubienie i tripowa psychoza, nie wiem czy to mozna zaliczyc do hip hopu nawet generalizujac, ale juz nie moja broszka..w kazdym razie nie moj klimat, no ale rzeczywiscie ,spojnosc,brzmienie itp itd. zostawiam ocene jaka zastalem.
Pzdr.
Pzdr.