Tak więc dotarliśmy do La Grande Finale Twego "Emotional Healer"... W przypadku tego utworu jest trochę więcej "powagi" ukrytej w powściągliwych, spokojnych nutach. Temat nieśpiesznie "kroczy" wśród nielicznych acz wciągających dźwięków; nostaligcznych, tęsknych. Motyw przewodni przekonujący w melodii, jak też w swym kolorycie. Technicznie jest okey, choć odnoszę wrażenie, iż w niektórych fragmentach brakuje trochę "góry"; szczególnie, że sporo użyłeś Delay'a/Reverb'u...
Sebastianie, gratuluję Ci pełnego dzieła. Cieszę się, iż po części uczyniłeś mnie świadkiem ewolucji Twego projektu.
Sebastianie, gratuluję Ci pełnego dzieła. Cieszę się, iż po części uczyniłeś mnie świadkiem ewolucji Twego projektu.