Cytat:"Tak to myślę że miks jest prawie skończony (...) oczywiście master nie ruszony tutaj."
Tak więc nie fair byłoby zbyt wnikliwie prześledzić kwestie techniczne... Krótko: nie podoba mi się wszechobecny sample wokalu (zupełnie jakby "tuszował" skromny aranż); werbel plus śpieszne Hi Hat'y z początku utworu (do 0:48) brzmią trochę kakofonicznie przy poprawnym acz niezachwycającym (według mnie) Kick'u; w przeciwieństwie do Bass'u; "mięsistego", "very Hard". Screech "fajny drapieżnie" choć monotonny w swej wariacji. OProject, brakuje mi w tym projekcie "tego czegoś"; by "rzec po męsku"... "jebni.cia" [<bubu>]. Gdzieś takowy "zalążek" jest wykreowany we fragmencie 2:14-2:54; lecz w moim odczuciu jest zbyt skromnie ekspresyjny. "Powiem" wprost chciałabym "poczuć" Cocaine Mood a nie słyszeć (wciąż) o takowym <ziewa>... Miks chwilami jest "zduszony", wtedy to niemalże wszystkie dźwięki cechuje identyczny stopień głośności. Jest to temat z prześwietnie (!) określonym potencjałem; niewykluczone, iż krótszy; bardziej "herodowy" w Beacie (coś a'la Toneshifterz); wręcz "krwiożerczy" we wszelkich Fx'ach/Riser'ach... będzie "rarytasem" w swym gatunku. Tego Ci życzę.