Hey Luke. Koncept zacny; błyskotliwie wplecione Beat'y Prodigy przez co temat brzmi wyraziście. Jednakże technicznie jest już niestety gorzej... Track jest ogromnie "zamulony"; deficyt soczystości poszczególnych dźwięków jest spory; wokal bez klarownej "ekstrakcji" z miksu jest zbyt "zduszony". Ewidentnie całości potrzeba większej "troski" w EQ.
<hmm> I quess UR right...
Cytat:"... kilka minut hiphopowego bałaganu."
<hmm> I quess UR right...