A new hope - Intro mi nie siadło, smyki i pianino brzmią nie do końca naturalnie, perkusja super, bas no nie wiem co o nim sądzić, fajnie chrupie w high endzie, mix i melodie też super
Flying carpet - old schoolowe synthy to nie jest mój klimat, melodycznie niby prawidłowo ale strasznie długo to się ciągnie i trochę nuży, mix super
Flashback - o kurvva propsuje garażowe rytmy - z intra dałoby się wyciągnąć więcej, w sumie zwrotki troche mało melodyczne ale refreny rwą mie dupsko na szczępy
Memory - klimat profeska, ciężko mi sie słuchało bez przewijania w środku dnia no ale nie mogę z tego powodu potraktować tego kawałka gorzej - klimat i dźwięki są zaiebiste
Under control - perkusja, brzmienia i melodie - super, na minus idzie dziwna aranżacja, zdeka przekombinowane czasami sekwencje perki (i te fille perkusyjne są lipne)
Czikago sanrajs - intro długie i troche nudne, ale jak wchodzi perka to jest prześlicznie, pełna profeska, mix w sumie ja bym potraktował troche inaczej ale nie powiem, że jest źle. Boże, jak wchodzi ten perfect fifth synth na koniec to jest klimat miodzio
Undead - mix, brzmienia i perka na mega poziomie, niemniej jednak nie pociąga mnie ten kawałek, nie zapamiętam go pewnie (chociaż w brejku jak gra fujarka z basem jest mega) myślę, że dałoby radę z tego wycisnąć więcej
Mój głos idzie na:
Emika - Flashbacks (phattcut remix)
Chociaż Chicago Sunrise było mega blisko 1 miejsca
Flying carpet - old schoolowe synthy to nie jest mój klimat, melodycznie niby prawidłowo ale strasznie długo to się ciągnie i trochę nuży, mix super
Flashback - o kurvva propsuje garażowe rytmy - z intra dałoby się wyciągnąć więcej, w sumie zwrotki troche mało melodyczne ale refreny rwą mie dupsko na szczępy
Memory - klimat profeska, ciężko mi sie słuchało bez przewijania w środku dnia no ale nie mogę z tego powodu potraktować tego kawałka gorzej - klimat i dźwięki są zaiebiste
Under control - perkusja, brzmienia i melodie - super, na minus idzie dziwna aranżacja, zdeka przekombinowane czasami sekwencje perki (i te fille perkusyjne są lipne)
Czikago sanrajs - intro długie i troche nudne, ale jak wchodzi perka to jest prześlicznie, pełna profeska, mix w sumie ja bym potraktował troche inaczej ale nie powiem, że jest źle. Boże, jak wchodzi ten perfect fifth synth na koniec to jest klimat miodzio
Undead - mix, brzmienia i perka na mega poziomie, niemniej jednak nie pociąga mnie ten kawałek, nie zapamiętam go pewnie (chociaż w brejku jak gra fujarka z basem jest mega) myślę, że dałoby radę z tego wycisnąć więcej
Mój głos idzie na:
Emika - Flashbacks (phattcut remix)
Chociaż Chicago Sunrise było mega blisko 1 miejsca