Zgodzę się Maćkiem. Kwestia staranności w miksie odnośnie częstotliwości ścieżek to w tej chwili istotny aspekt Twych produkcji. Norbercie, każdy dźwięk (ścieżka) jest jak element większej układanki (utwór). To takie jakby "puzzle", w którym pojedyncze kawałki odpowiednio "przycięte" tworzą spójną całość. Poprzez owe uważne "wycięcie" niepotrzebnych częstotliwości z poszczególnych tonów (w EQ) tworzymy "przestrzeń" dostępną dla reszty instrumentów/sampli. Taki miks jest czysty/jasny; w takowym dźwięki "nie kłócą się ze sobą"; przeciwnie integrują się; głośniej lub dyskretniej wyrażając się w danym temacie. Bezsprzecznie, względem wcześniejszych bit'ów (np. "Blake"), w "Isthatbetter?" jest... better. Przede wszystkim track ten nie jest już tak "obficie" nafaszerowany; brak chaosu. To plus. Minusem wciąż jest perka, anemiczna, "osowiała"; a przecież to właśnie Kick/Clap/Hi Hat tworzy owy (potrzebny) Vibe; piano "znużone"; Synth taki "od niechcenia". W utworze właściwie Bass nie istnieje... Przemyśl aranż; doszlifuj ekspresję brzmienia; upiększ całość by zredukować monotonię...
PS. Sugeruję: http://zakamarkiaudio.pl/
PS. Sugeruję: http://zakamarkiaudio.pl/