Wokal jest zapętlony. Odnosząc się dokładnie to tego utworu, to w miejscu możliwych transientów pojawia się jakiś element perkusji(?). Może autor chciał zamaskować "fade in" pętli.
Istnieje też coś takiego jak zero-crossing. To wtedy, kiedy fala dźwiękowa przecina punkt 0. Jeśli jest w miarę stała, to w momencie, gdy utniesz sampel w miejscu przecięcia na początku i na końcu, tak żeby się to łączyło, to możesz otrzymać niezauważalny, bądź żaden klik.
Istnieje też coś takiego jak zero-crossing. To wtedy, kiedy fala dźwiękowa przecina punkt 0. Jeśli jest w miarę stała, to w momencie, gdy utniesz sampel w miejscu przecięcia na początku i na końcu, tak żeby się to łączyło, to możesz otrzymać niezauważalny, bądź żaden klik.