Jak dla mnie świetny do podkładu do jakiegoś filmu. Myślę, że w the Revenant spokojnie by mogło coś takiego się pojawić. Albo w jakimś wizjonerskim filmie Nolana. Minimalizm jak zwykle propsuję, bo nie sztuka nawalić sampli i zrobić coś co będzie dobrze z tego brzmiało.
S.G. Faustmann - Flight into the Unknown |
|