Jeśli chodzi o moje odczucie to przeważa takowe, iż pomimo niezgorszego aranżu, przyzwoitych „przejść” (4:59 brzydki Fade Out Kick'u); utwór stworzony jest z nader pospolitych/schematycznych dźwięków (piano surowe/smutne; w swym tonie trochę „sprzeczne” z energicznym tłem), przez co nie brzmi zbyt odkrywczo/oryginalnie. Technicznie: track cechuje ograniczona klarowność nutek (np. 2:25) plus krztynę mizerna separacja. Myślę, iż właśnie owa, jak też brak „góry” sporo zuboża Twój temat. Nadto, silny Beat i efekt Noise'u od 1:50 niezbyt urodziwy stwarza wrażenie wygenerowanego szumu; prócz tego coś od czasu do czasu „szoruje” w P kanale (niewykluczone, iż jakiś artefakt); Synth powłóczysty, jednolity. DMNSound, godnym jest wzbogacić trochę „Euphoric”, szczególnie tło, które w swej strukturze prezentuje się ogromnie skromnie podobnie jak przewlekły Breakdown. Trzon całkiem dorodny już jest (!). Tak czuję. Keep goin'...
DMNSound - Euphoric |
|
Wiadomości w tym wątku |
DMNSound - Euphoric - przez DMNSound - 4.02.2017, 14:15
RE: DMNSound - Euphoric - przez AleyOshay - 8.02.2017, 19:20
RE: DMNSound - Euphoric - przez Shabboo Harper - 17.02.2017, 1:34
RE: DMNSound - Euphoric - przez DMNSound - 20.02.2017, 11:20
|