Oryginał (Lapalux) jest świetny; atmosferycznie melancholijny; „ociekający” w swej przestrzeni paletą tonów zbliżonych do Liqiud Tribal Style/World Music. Jest nieśpiesznie; bez wysiłku (w ekspresji wokalu); czarownie. Profesjonalna transpozycja. Pięknie wykreowany, przemyślany klimat; syntetycznie rozkoszna, melodyjna refleksja...
Twój Remix? Hmmm, odnoszę wrażenie, iż jedynie w strukturę utworu „wplotłeś” dodatkowo tylko „naturalne” tło i lekko „zdusiłeś” Beat. Finał zbyt „ucięty”; krztynę niestaranny w "wyciszeniu nastroju". Wybacz, Nxzcynsky takowa „przeróbka” nie urzekła mnie...
Twój Remix? Hmmm, odnoszę wrażenie, iż jedynie w strukturę utworu „wplotłeś” dodatkowo tylko „naturalne” tło i lekko „zdusiłeś” Beat. Finał zbyt „ucięty”; krztynę niestaranny w "wyciszeniu nastroju". Wybacz, Nxzcynsky takowa „przeróbka” nie urzekła mnie...