W jego wszystkich utworach panuje jakiś dziwnie oswojony chaos.
Dużo gitar dziwnie brzmiących w jednym utworze dziwnie brzmi. Wszystko wydaje się w tym wszystkim tonąć, dźwięki tworzą melanż przeplatając się jedne przez kolejne, ale jednak można wyczuć jakąś spójność w całości... Szkoda, że się tak szybko kończy,a zarazem tak długo rozwija...
Dałbym 2/5 ale dam jednak 3/5 za dobry dobór barw gitar.
Dużo gitar dziwnie brzmiących w jednym utworze dziwnie brzmi. Wszystko wydaje się w tym wszystkim tonąć, dźwięki tworzą melanż przeplatając się jedne przez kolejne, ale jednak można wyczuć jakąś spójność w całości... Szkoda, że się tak szybko kończy,a zarazem tak długo rozwija...
Dałbym 2/5 ale dam jednak 3/5 za dobry dobór barw gitar.