Cytat:"(...) to taki retro kawałek na starych dźwiękach (...) i mierzyłem w te klimaty."
I tak też jest... Retro Wave jest mi emocjonalnie obcy :\; nie lubię syntetycznego chłodu tego gatunku, niekiedy pewnej tkliwości. Wszelako muszę stwierdzić, iż Twój track wiernie przybliża aurę tego Genre. Aliaż dźwięków w stylu "oldie but goodie" trzyma poziom; przewodnie melo zacne, choć całość tematu piętnuje, w jakiejś mierze, przewidywalność. Orionage, to co trochę mąci odbiór "Sleeping Predators" to frapujące, raptowne "zejścia i wejścia" pogłosów. Kreuje się wówczas odmienny klimat (np. w 1:04 zbyt drastycznie wycofujesz mocarne Pad'y w Reverb'ie i jest... trochę "pusto" w kolejnych nutach utworu, z kolei od 2:08 "robi się" frymuśnie). W ogólności, temat zgrabnie ułożony w palecie harmonijnych Lead'ów; jest temperamentnie, potoczyście. Outro... "takie sobie".