Zgodzę się z Krystianem (F.P.P), iż nie jest to Minimal . Takowy Genre to przede wszystkim skromna ilość tonów, którą cechuje finezyjna specyfika (jakość) wyrażona w niepospolitym aranżu tudzież nieoczekiwanej defiguracji owych brzmień (ścieżek). W tym przypadku, wybacz Mocade, lecz Twój temat to sporo nużący Loop, w którym niezbyt wymyślnie się dzieje... Przewodni wątek nieśpieszny; czarownie miękki, lecz... nader homogeniczny, jednolity. Technicznie: "doły" niezbyt urodziwe (brak separacji już od 500 Hz w dół); jest trochę nieczystości (basowy Background "przyklejony" do Piano; owy instrument jest w Pan Scan'ie, rezonuje i "brudzi" prezencję utworu). Całość kreuje wrażenie eufemicznego track'u "utopionego" w niezmierzonym pogłosie, ogromnie cichego miksu.
Mocade - Lullaby |
|
Wiadomości w tym wątku |
Mocade - Lullaby - przez Mocade - 7.10.2017, 13:13
RE: Mocade - Lullaby - przez PureInstinct - 7.10.2017, 13:57
RE: Mocade - Lullaby - przez Mandalar - 7.10.2017, 19:06
RE: Mocade - Lullaby - przez F.P.P - 8.10.2017, 13:09
RE: Mocade - Lullaby - przez Shabboo Harper - 17.10.2017, 2:27
RE: Mocade - Lullaby - przez Zirds - 22.10.2017, 23:41
RE: Mocade - Lullaby - przez Fantasmagorian - 23.10.2017, 22:49
|