Cytat:Dla mnie ona tam tylko potwierdza, że to jest komiks Mimo, że rozwiązanie wydaje się zaskakujące, to jakoś tak zamyka fajnie całość. Chwile wcześnie nieśmiałe nawiązanie do jazzu też ciekawie przybliża zakończenie. Zawsze coś tam można zmieniać, poprawiać ale nie ma co przesadzać, bo można zepsuć, mimo, że pisałaś, że się namęczyłaś, to czuję lekkość w tym utworze.
Dziękuję, cieszy mnie to bo faktycznie, spędziłam nad tym trackiem około miesiąc siedząc prawie codziennie choć zdarzały się przerwy parodniowe dla ochłonięcia i może nie słychać w nim tego poświęconego czasu ale ja nadal się dopiero uczę i praktycznie większość tego poświęconego czasu to próby i błędy. Kasowanie, poprawianie, próbowanie, szukanie itp. itd. Praktycznie ciągła improwizacja. Dobrze, że ostatecznie track nie jest odbierany tak siermiężnie jak był tworzony ale to nie znaczy, że żałuję tego czasu bo w końcu zrobiłam coś innego niż zwykle i udało mi się osiągnąć podstawowe założenia tj. luźne w odbiorze, klubowy klimat, no i jest w stanie się podobać