Krótkie, minimalistyczne; swoiście "smoliste"; dźwięcznie syczące, burczące... "Coś" drzemie w melanżu takowych "przygniecionych" tonów; "okraszonych" sugestywnym, ot tak "wkręconym flirtem" Fx'ów wokalnych. Piano ulotnie kuszące (trochę "z boku"); Bass "brudny"; Kick siermiężny acz niezgorszy; zagubiony (w tle) Clap/Hi Hat kiepski; Pad nader czarowny. Myślę, iż Sound Design jest dostateczny; temat jedynie wart jest technicznego retuszu, jak też aranżacyjnego "rozszerzenia". ;D
Smithi - Crash |
|
Wiadomości w tym wątku |
Smithi - Crash - przez ownxx - 18.11.2017, 23:24
RE: Smithi - Crash - przez magalek - 19.11.2017, 18:45
RE: Smithi - Crash - przez ownxx - 27.11.2017, 15:31
RE: Smithi - Crash - przez Shabboo Harper - 30.11.2017, 4:17
RE: Smithi - Crash - przez ownxx - 30.11.2017, 18:50
RE: Smithi - Crash - przez Shabboo Harper - 2.12.2017, 3:13
|