Dzięki za komentarze
DelianoCarl, tak, to prawda, brzmi jak Intro i zdałem sobie sprawę z tego jakiś czas po opublikowaniu tego tracka Na zmiany w tytule tematu było za późno ^D
Rafał, wczoraj wieczorem przeanalizowałem swój utwór i faktycznie... Pluck ma zbyt dużo zgrzytu, stopa nakrywa całość przez co track jest stłumiony, głośności też mogłyby być lepsze. Generalnie miks to mój największy problem, gdyż na pomysły nie narzekam. Cóż, nie pozostaje nic innego jak trenować, trenować i jeszcze raz trenować ^D Tylko piszesz też: "Z początku się nic nie dzieje". Z tego co słucham utwory z przełomu lat 2008-2012 to jeśli chodzi o progressive trance to tam na początku za wiele się nie dzieje. Co więcej często w tych break`ach gra np. sam pad, bass i do tego jakiś pluck a brzmi to świetnie. Staram się jakoś to ugryźć i zrobić podobnie ale za bardzo nie wychodzi :/ Być może chodzi tutaj bardziej o to by te ścieżki były "donioślejsze" w swoim przekazie, bardziej klarowne? Owszem, nowoczesny progressive trance słuchając np. Anjunabeats posiada wiele elementów, perkusjonaliów, przeszkadzajek - co zaprezentował m.in. Matt Bukovski w swoim tutoriale "Tworzę OD ZERA bit w stylu PROGRESSIVE TRANCE". Aczkolwiek ja mam w zamyśle by stworzyć utwór w taki sposób by grało parę elementów na początku a pomimo to było to ciekawe w odbiorze. Niekoniecznie mi się podobają te "elektrowstawki". Chcę by było tak bardziej klasycznie. Być może coś robię źle? Może Ty bądź ktoś coś podpowie na ten temat? Byłbym wdzięczny
Aniu, jeśli chodzi o odsłuch to opieram się na nim rzadko gdyż mam nadgorliwych sąsiadów a i trochę ze względu na domowników również. Poza tym są to głośniczki Creative`a 5.1 Także chcąc niechcąc jestem zmuszony korzystać ze słuchawek. I sądzę również, że przyczyną, że wszystko brzmi jak brzmi nie jest brak konkretnego odsłuchu a.... brak słuchu na obecny moment ^D hehe. Gdyż jak słucham utwory z Anjunabeats, Enhanced Progressive bądź nawet demówek z FL-a to słyszę tam wyraźnie jak ma grać ten profesjonalny utwór ^D Co ciekawe, oglądając tutoriale na YT o produkcji muzyki, jestem w stanie wysłyszeć każdą, nawet najdrobniejszą zmianę, aczkolwiek nie jestem w stanie tego przełożyć potem na swoje produkcje Brakuje mi chyba obiektywizmu co do swoich produkcji... Być może z czasem się tego wszystkiego nauczę, na pewno się nie poddam ;D Pozostałe porady oczywiście jak zawsze biorę do serca i przysiadam do dogłębnej analizy tracka wraz z podanymi wskazówkami
DelianoCarl, tak, to prawda, brzmi jak Intro i zdałem sobie sprawę z tego jakiś czas po opublikowaniu tego tracka Na zmiany w tytule tematu było za późno ^D
Rafał, wczoraj wieczorem przeanalizowałem swój utwór i faktycznie... Pluck ma zbyt dużo zgrzytu, stopa nakrywa całość przez co track jest stłumiony, głośności też mogłyby być lepsze. Generalnie miks to mój największy problem, gdyż na pomysły nie narzekam. Cóż, nie pozostaje nic innego jak trenować, trenować i jeszcze raz trenować ^D Tylko piszesz też: "Z początku się nic nie dzieje". Z tego co słucham utwory z przełomu lat 2008-2012 to jeśli chodzi o progressive trance to tam na początku za wiele się nie dzieje. Co więcej często w tych break`ach gra np. sam pad, bass i do tego jakiś pluck a brzmi to świetnie. Staram się jakoś to ugryźć i zrobić podobnie ale za bardzo nie wychodzi :/ Być może chodzi tutaj bardziej o to by te ścieżki były "donioślejsze" w swoim przekazie, bardziej klarowne? Owszem, nowoczesny progressive trance słuchając np. Anjunabeats posiada wiele elementów, perkusjonaliów, przeszkadzajek - co zaprezentował m.in. Matt Bukovski w swoim tutoriale "Tworzę OD ZERA bit w stylu PROGRESSIVE TRANCE". Aczkolwiek ja mam w zamyśle by stworzyć utwór w taki sposób by grało parę elementów na początku a pomimo to było to ciekawe w odbiorze. Niekoniecznie mi się podobają te "elektrowstawki". Chcę by było tak bardziej klasycznie. Być może coś robię źle? Może Ty bądź ktoś coś podpowie na ten temat? Byłbym wdzięczny
Aniu, jeśli chodzi o odsłuch to opieram się na nim rzadko gdyż mam nadgorliwych sąsiadów a i trochę ze względu na domowników również. Poza tym są to głośniczki Creative`a 5.1 Także chcąc niechcąc jestem zmuszony korzystać ze słuchawek. I sądzę również, że przyczyną, że wszystko brzmi jak brzmi nie jest brak konkretnego odsłuchu a.... brak słuchu na obecny moment ^D hehe. Gdyż jak słucham utwory z Anjunabeats, Enhanced Progressive bądź nawet demówek z FL-a to słyszę tam wyraźnie jak ma grać ten profesjonalny utwór ^D Co ciekawe, oglądając tutoriale na YT o produkcji muzyki, jestem w stanie wysłyszeć każdą, nawet najdrobniejszą zmianę, aczkolwiek nie jestem w stanie tego przełożyć potem na swoje produkcje Brakuje mi chyba obiektywizmu co do swoich produkcji... Być może z czasem się tego wszystkiego nauczę, na pewno się nie poddam ;D Pozostałe porady oczywiście jak zawsze biorę do serca i przysiadam do dogłębnej analizy tracka wraz z podanymi wskazówkami