Zgadzam się z Seba co do intro i do całości, że chyba mógłbbyś całość podkręcić troszkę na volume.
Od około 1:00 dopiero się zaczyna zabawa
Uwielbiam moment 2:07 - zajebiście wszedł wokal
Wydaje mi się, że spokojnie możesz jeszczę trochę podkręcić doły a z werbla obciąć trochę góry. To ma niszczyć membrany a nie głaskać
Shabadoo Shabadii
Od około 1:00 dopiero się zaczyna zabawa
Uwielbiam moment 2:07 - zajebiście wszedł wokal
Wydaje mi się, że spokojnie możesz jeszczę trochę podkręcić doły a z werbla obciąć trochę góry. To ma niszczyć membrany a nie głaskać
Shabadoo Shabadii