C dur, a mol, F dur i G dur , to chyba taki PolyAnka czy jakos tak śpiewał, oooo, oooo, oooo,oooo, maniana ? Był jeszcze dom wschodzącego słońca- amoll, Cdur, dmoll, Fdur. Prapoczątki disco polo.
Czyli w Polsce discopolo i Zenek i muza weselna jednak.No i jeszcze 500+ i żyć nie umierać.Czyli jak Patryk powiedział, po co wydawać tysiące złotych na filmy eksperymentalne, przez analogie na muzykę niszową skoro to nie ma brania. No może za 50 lat , ktoś sięgnie po dzisiejszą awangardę.A na teraz to umpa, umpa , umpa , umpa.
Czyli w Polsce discopolo i Zenek i muza weselna jednak.No i jeszcze 500+ i żyć nie umierać.Czyli jak Patryk powiedział, po co wydawać tysiące złotych na filmy eksperymentalne, przez analogie na muzykę niszową skoro to nie ma brania. No może za 50 lat , ktoś sięgnie po dzisiejszą awangardę.A na teraz to umpa, umpa , umpa , umpa.