Normalnie dobre techno tu słyszę. Bez żadnego wkręcania w gówno.
Stopa z basem młóci, jest przestrzeń od samego początku. Gra sobie coś w tle. Jakiś perkusyjny loop na reverbie, do tego close haty. Słychać te detale. Szumy zapełniające przestrzeń itd
Próbowałem zagłębić się w szczegóły przy przejściach i nic tu nie jest grane na odpierdol. Są małe te detale o których wspomniałem.. wydłużające się reverby, delaye, clapsnare, whitenoise.
Wszystko prowadzi do motywu przewodniego w 3:46.
Jest tutaj tak jak powinno być! DJ zrobiłby użytek z pierwszych trzech minut wałka na solidne smukłe przejście z jednego motywu na drugi. Nie wszyscy tutaj to rozumieją, że techno często jest monotonne, bo jest robione głównie z myslą dla DJa który robi kilkuminutowe wkręcające przejście zbudowane nawet z czterech utworów.
Jedyne do czego mogę się przywalić to ten lead wchodzący w 3:46. Barwa, ułożenie - git. Dałbym na niego jakiś gated reveb. Taki wiesz.... opóźniony reverb w tempo, myślę, że nadałoby to charakteru.
ogólnie numer kozak.
pozdro!
Stopa z basem młóci, jest przestrzeń od samego początku. Gra sobie coś w tle. Jakiś perkusyjny loop na reverbie, do tego close haty. Słychać te detale. Szumy zapełniające przestrzeń itd
Próbowałem zagłębić się w szczegóły przy przejściach i nic tu nie jest grane na odpierdol. Są małe te detale o których wspomniałem.. wydłużające się reverby, delaye, clapsnare, whitenoise.
Wszystko prowadzi do motywu przewodniego w 3:46.
Jest tutaj tak jak powinno być! DJ zrobiłby użytek z pierwszych trzech minut wałka na solidne smukłe przejście z jednego motywu na drugi. Nie wszyscy tutaj to rozumieją, że techno często jest monotonne, bo jest robione głównie z myslą dla DJa który robi kilkuminutowe wkręcające przejście zbudowane nawet z czterech utworów.
Jedyne do czego mogę się przywalić to ten lead wchodzący w 3:46. Barwa, ułożenie - git. Dałbym na niego jakiś gated reveb. Taki wiesz.... opóźniony reverb w tempo, myślę, że nadałoby to charakteru.
ogólnie numer kozak.
pozdro!