(20.03.2023, 21:53)Time_Glitch napisał(a): 11-minutowa suita ozdobiona fragmentami filmów i fotografii, które przybliżają koncepcję projektu APOCALYPSIS
Bardzo wymowne, pełne symboliki, a czasem alegorii, i przede wszystkim sugestywne. Nawet czterej jeźdźcy apokalipsy są i kilka cytatów po łacinie. Muzyka naprawdę na wysokim poziomie. Wszystkie emocje, cały manifest z nimi związany i ogólna atmosfera dotykają słuchacza dogłębnie i z pewnością skłaniają ku ważkim refleksjom na temat końca - nie tylko wszystkiego, co znane z zewnątrz ale i swojego życia. Takie spojrzenie retrospektywne i ważenie czy jestem gotowy na odejście i co po mnie zostanie, więcej dobrego czy złego.
Tak wczoraj pomyślałem, że następny album musisz skomponować w opozycji do tego albumu i powinna to być pochwała wszelkiego istnienia od najmniejszego atomu po cały Wszechświat.