Jak Bigroom, to nie potrzebujesz klawiatury
Tworzenie muzyki elektronicznej bez klawiatury MIDI. |
Ja z klawiaturą midi nie miałem styczności i powoli sobie daje rade... Zapewne ona by dużo ułatwiła...
Być może melodie stały by się pełniejsze, bardziej kreatywne a i utwory by nabrały jakiejś duszy... Dlatego planuje kupić jakąś klawiaturę aby umilić sobie czas który spędzam przy DAW... Tak jak Zirds napisał, do Bigroomu wystarczy Ci myszka i QWERTY. W bigroomie słychać prostotę melodii... Czasami jest ona wręcz zbudowana z paru nut, więc klawiatura tu nie wydaje się potrzebna xD (26.04.2016, 21:15)NoisyMartin napisał(a): Podoba mi się takze Future House (szczególnie utwory Olivera Heldensa) On w którymś wywiadzie mówił że nie używa keyboardu przy tworzeniu utworów. Czy to prawda? Bo jakos trudno mi w to uwierzyć :PNie wiem czy używa czy nie ale to z całą pewnością jest możliwe. Faktycznie, jego niektóre melodie potrafią się spodobać ale to nie znaczy że od razu ciska je na klawiaturze... Równie dobrze może je pisać klikając w klawiaturę QWERTY albo myszką wystukuje...
Polecam oprócz FL studio zapoznać się z DAW o nazwie Bitwig - www.bitwig.com
Jak coś to chętnie pomogę.
Po paru latach możesz sobie kupić coś w tym kierunku - jak ci się znudzi zawsze możesz sprzedać a nie kosztuje to jakieś bajońskie sumy.
Do klawiatury midi warto mieć niską latencję, Są też klawiatury midi z dodatkowymi przyciskami, padami, knobami, faderami - można je sobie zmapować i używać np do sterowania parametrami wtyczki czy kanałami mixera. Wszystko zależy od tego co jest ci potrzebne i jakim dysponujesz budżetem.
Tworząc muzykę bez klawiatury czuję pełen niedosyt... Od 7 lat zapoznany z klawiaturą pianina nie posiadając klawiatury Midi do FLa muszę niestety klikać myszką, co jest bardzo niefortunnym z mojej perspektywy działaniem. To już powoli zniechęca...
Zawsze możesz przecież kupić jakąś jamaszkę lub coś takiego innego (casio ma tego najwięcej) z portem usb i to ci zastąpi midi. Albo zwykły keyboard i kabel midi + przelotka na mini jack męski. (27.04.2016, 18:23)NoisyMartin napisał(a): Chodziło mi o to, że jak już kupię midi to zejdzie mi pewnie z 2 lata zanim się nauczę chociaż troche Jak będziesz sobie tylko brzdękać to na pewno Ci zajmie ta "byle jaka" nauka mniej czasu niż wahanie się przed zakupem byle jakiego klawisza na start. Nic nie stracisz oprócz tych 200-300 zł, które zawsze możesz odzyskać sprzedając klawiaturę dalej... 2 lata to przy takim gdybaniu zajmie Ci kupienie tego kontrolera MIDI. |
|