Niby nic a jednak nie ma niczego i jednocześnie coś jest xd
Bardzo pesymistyczny utwór, autor w swym dziele za pomocą monotonnej aranżacji, standardowych brzmień, pozornego chaosu ukazuje prawdziwy obraz życia ludzkiego, szarego, nudnego, długiego, nieprzyjemnego i kończącego się tylko w jeden sposób.
Według Errora życie jest nic nie warte, bo tak naprawdę żyjemy tylko po to żeby umrzeć.
Co do aspektów technicznych, ja bym wokal pogłosił, dodał mu momentami więcej delay, brakuje również wyraźnego bassu.
4/5
(20.02.2017, 22:51)OProject napisał(a): Niby nic a jednak nie ma niczego i jednocześnie coś jest xd
Bardzo pesymistyczny utwór, autor w swym dziele za pomocą monotonnej aranżacji, standardowych brzmień, pozornego chaosu ukazuje prawdziwy obraz życia ludzkiego, szarego, nudnego, długiego, nieprzyjemnego i kończącego się tylko w jeden sposób.
Według Errora życie jest nic nie warte, bo tak naprawdę żyjemy tylko po to żeby umrzeć.
Co do aspektów technicznych, ja bym wokal pogłosił, dodał mu momentami więcej delay, brakuje również wyraźnego bassu.
4/5
Twoja interpretacja jest trafna acz błędna, miał to być utwór motywujący (przez psychologię odwrotną)
Witam pewnie trudna ta przesiadka, ja bym potrzebował znów z 5 lat żeby wszystko opanować, brzmienie psychodeliczne, aczkolwiek spójne. Na twoim miejscu brnął bym dalej w te klimaty bo wychodzą ci naprawdę dobrze, to znajdziesz na pewno odbiorców.