Bębny bardzo fajnie brzmią, ale główny motyw mnie nie przekonuje. Podoba mi się za to sampel grający w tle, jakby jakiś strunowiec albo pianinko - nawet kojarzę melodię, nie mogę sobie tylko przypomnieć (Bada$$ miał to gdzieś na albumie?). Ale wracając do tematu, bębny fajne reszta mi się nie podoba plus przydałby się ciekawszy aranż.
Drums'y przyzwoite (Oldschool Style), lekko "jeżaste" w swym surowym Beacie; przewodni motyw (organy Hammonda) kojarzy się z 60's/70's; Bassline ot po prostu jest; nikły ton piano brzmi wręcz frymuśnie... Powtórzę: jak zawsze, zbyt powtarzalnie; niezbyt barwnie. Tyle.
PS. "Stikuś"? Hmmm... podoba mi się. ;D
Na pierwszy rzut ucha nawet siedzi. Monotonnie, nudno. Bass bez polotu ale fajnie plumka, perkusja bardzo klasycznie - podoba mi sie i groove i brzmienie. Kurde no nuuuuuudy, weno chociaz przyfiltruj ten motyw, jakiegos brejka dodaj. Cos w 3 minucie sie zadziało ale bez nawijki na tym bicie nikt tego nie doczeka natakim "one loop beat" trzeba zrobić pokazówkę z efektami i aranżem, brejki, tufu tufu skrecze, odcinanie perkusji na chwile, przejscia, filtrowanie, flangery delaye pogłosy Tu jest lecaca w kółko pętla fajnie ale nuuuudno