Zaczyna się tajemniczo. Basik fajny wchodzi. Bicik fajny. Temat przyjemny i umiarkowanie dawkowany. Tak w 1:36 by się przydał 2-gi motyw, bo tak trochę siada. O! jest w 1:57 permutacja. Ok. Szkoda że nie pociągnąłeś dalej. Jakiś bridge i powrót motywów z początku i byłby gotowy kawałek. A tak to mam wrażenie, że trochę niedokończone jest.
Ale ciekawy minimalik wyszedł ogólnie.
Fajne brzmieniowo, ładna przestrzeń.
Które to dźwięki z OP-1?
Witam świetny motyw na początku, barwy dźwięków bardzo ciepłe, ciekawi mnie czy tytuł nie nawiązuje czasem do instrumentu samplerze Kontakt o tej samej nazwie, całość brzmi naprawdę dobrze, przyjemnie się słucha, ode mnie 5.
ak47
Cały czas pracuję nad aranżem bo ciągle jest to u mnie element, z którego nie jestem jeszcze zadowolony - mam nadzieję robić kiedyś takie przejścia jak Recoil
Jeśli chodzi o OP-1, to akurat w tym utworze jest go bardzo mało - delikatnie jako warstwa w początkowym motywie oraz skrzypce z 20 sekundy i chyba ten fx z 10 sekundy również (głowy nie dam, dam rękę) jest tutaj spora przewaga Korg Tritona z uwagi na chęć uchwycenia klimatu lat 90. Znacznie więcej OP-1 użyłem w poprzednim numerze - Dreamland (jest na moim soundcloudowskim profilu).
Rec
Tytułem chciałem nawiązać do zachodu słońca ale nie w takiej formie jak chcieliby go widzieć zakochani lecz w nieco bardziej cyberpunkowej czyli zaćmieniu. Nawet nie słyszałem od takiej bibliotece do Kontakta, z chęcią rzucę okiem (uchem)
Chciałoby sie żeby się utwór rozwinął , dobre brzmienia świetnie sę słucha, ale pętla do początku chciałoby się żeby sie utwór rozwinął.
PS : ja mam tak, że zbuduje motyw a potem odsłuchujac w pętli nie moge z niego wyjść i cały wałek jest w kółko.
Siema,
Samplowana perka całkiem ładnie siada, dźwięki syntetyczne - plucki i synthy mimo, że brzmią bardzo oldskulowo to same w sobie mają bardzo ładne barwy (szczęścia).
Melodia jakby przypomina mi główny motyw z Terminatora, ale to tylko moje mniemanie
Maćku, wobec powyższych komentarzy, jedynie pozwolę sobie potwierdzić, iż technicznie temat jest nader przyzwoicie "skreślony". Czyste tony, porządna separacja poszczególnych ścieżek (pełne wdzięku Pad'y; "przystojny" Bass). Instrumentarium, w swym kolorycie, wiernie przybliża styl 90's. Wszelako, tak wstrzemięźliwy aranż (brak defiguracji, jakiegoś "zgięcia" przewodniego Beat'u...) stwarza wrażenie jakby był to dopiero trzon "czegoś większego" tudzież projekt bez dalszego espritu, o czym świadczy powtarzalność nut (Loop); trochę pospolite Outro. Pod względem kreacji klimatu to jeden z Twoich ciekawszych utworów.