Wykreowałeś astralny, space ambientowy świat
Klimat jest(jakiś)
Ale nie potrafię "złapać" tej chwili, ujrzeć tego świata dokładnie.Nie widzę tego tytułowego gościa
Miks przyzwoity, nie ma się do czego przyczepić
Ten motyw(pad czy co to tam jest) wchodzący w ok 1:59 nieco z początku nieco drażni ale po chwili da się do niego przywyknąć
Cześć,
Nie jest źle jak na ambient, ale daj w utworze więcej czasu.. Niech pady płyną dłuuużej, mniej zmian.. Tworzysz muzykę dla ludzi chcących wyczilować, dryfować w dźwiękach, a nie lecąc z nurtem rzeki po ulewie
Ten bas co gra od początku, mógłby w połowie, albo już wcześniej gdzieś zniknąć, dać miejsce innym barwom, jakimś padom, ewentualnie jakiejś spokojnej perkusji..
W takim wypadku z Ambientu zrobiłeś Post Industrial Ambient
Dobór dźwięków do końca nieprecyzyjny; nieprzekonujący w swej finalnej ekspresywności (brakuje solidnego "cienia", mroku, który intryguje/trwoży; brakuje eskalacji klimatu). "Wszystko" od początku zbyt "uderza". Niewykluczone, iż "obróbka" obecnych tonów plus "wkręt" kolejnych Pad'ów/Fx'ów lub też metafiycznego Vox'u przysporzyłyby więcej enigmatyczności "Visitor". Jednakże, to Twój temat i tegoż ujęcie... Maws Sky, myślę, iż aspekt techniczny projektu (również) nie sprzyja osiągnięciu korzystnego wrażenia. Panorama, ponownie, dziwnie rozłożona (L kanał "swoje"; P - swoje); takowa asymetria po pewnym czasie męczy; nadto dystorcje (szczególnie Kick) kreują odczucie nieczystego miksu. Track godny większej troski i wysiłku, bowiem koncept jest bdb. Keep goin'... ;D