Cóż mogę powiedzieć, znowu mnie naszła ochota na wyrzucenie z siebie "czegoś" poprzez soundtrack. Wspomagałem się również jednym zdjęciem z "Pexels", które wrzucę w oficjalnym temacie.
https://instaud.io/1eBL
https://instaud.io/1eBL
In-Tegral - W.I.E.M.Y.A (Sneak peek) |
Cóż mogę powiedzieć, znowu mnie naszła ochota na wyrzucenie z siebie "czegoś" poprzez soundtrack. Wspomagałem się również jednym zdjęciem z "Pexels", które wrzucę w oficjalnym temacie.
https://instaud.io/1eBL (5.09.2017, 13:41)DelianoCarl napisał(a): Pianino niestety nie ma żadnej dynamiki Gra to tak jakby grał robot. Tak samo uważam. Dodam jeszcze, że pianino mało rozbudowane, znaczy rozbudowałbym progresję akordów i przewroty niskich tonów.. dodałoby to budulca utworowi.
Witam, tempa bym nawet nie ruszał, jedyne czego tu brakuje to ekspresji, przeważnie nagrywam takie coś na żywca, rezerwuję sobie jedną ścieżkę gdzie umieszczam jakiś rytm, strasznie nie lubię metronomu dlatego tak, nie ważne na końcu i tak ją usunę. Co najważniejsze to że jak coś nagrywam to nigdy nie ruszam velocity to powoduje że utwór nie brzmi jak z automatu, ręcznie ustawiam sobie początek sekwencji i to wszystko, i smyczki są za cicho więcej reverbu na nich, albo minimalnie zwiększyć attack i release.
Hey Dawid. Ode mnie krótko: przy takowym doborze dźwięków; smyczki godne intensyfikacji. Istotą jest "tu" finezyjne przeobrażenie panoramy obecnych instrumentów. Piano plus owe Strings'y "grają" w identycznym "poszerzeniu". Tak więc (nieśmiało) proponuję: "klawisze" bardziej "zawęzić", z kolei smyczki pozostawić lub "nasycić" jeszcze mocniej i minimalnie podgłośnić. Dodatkowo Piano "podbiłabym górką" ok. 8/10 kHz, tak by dodać subtelnej ostrości w tymże ciemnym kolorycie. W materii aranżu jest ascetycznie...
|
|