Kolejny z mojej serii niewydanych houseowych tracków. Mam nadzieję, że tym razem nie będzie śmiesznych komentarzy typu "za mało energii", bo to kolejny "płynący" house z mojej strony. Jeśli oczekujecie fajerwerków w "dropach" to darujcie sobie te 7 minut i odsyłam do festiwalowych swedish houseów, big roomów i innych "energicznych".
ID - Black Sheep |
Czyżby ktoś Ci zalazł za skórę Sam doskonale wiesz, które komentarze mają sens, a które nie do końca
Klimat jest kapitalny, cukierkowe, ale jakże piękne są te dzwoneczki. Drop jest bardzo spójny, ciemny, a clap tak jakby nieco od niego odstaje, być może to złudzenie, ale zauważyłem to od pierwszego uderzenia. Brakuje mi jakiegoś porywającego motywu, ten jest prościutki, ale jaki skuteczny, nóżka chodzi... (5.11.2014, 0:01)revnotes napisał(a): Brakuje mi jakiegoś porywającego motywu prawie 400mln użytkowników http://youtu.be/gCYcHz2k5x0 czy to jest porywający rytm ? co do kawałka to zabrakło Ci chyba weny, na jego dopieszczenie, bo kwalifikuje się na wydanie ;-) Pkt 7 regulaminu głównego: "Zakaz używania czerwonego koloru." Było wałkowane już tyle razy, że każdy mógł się tego w końcu nauczyć. T-Sted
@ eimear, nie chcę Cię urazić, ale nie gustuję w takiej muzyce, wiec trudno mi się do tego odnieś, jak widzę parę milionów porwał. BTW nie przypuszczałem, że Ty się inspirujesz takimi trackami, ale w sumie ponoć dobrze jest być otwartym na każdy rodzaj muzyki. Wałka piral'a nie widziałbym w takiej odsłonie (big room), natomiast moim zdaniem dobrze zrobiłby mu jakiś ciekawy motyw oparty na tym chordzie, bo obecnie siedzi tam jedynie ten chord i jest monotonny i przewidywalny. Głównie słucham progressive house/trance (jeżeli to nie grzech, zapraszam do przesłuchania seta - http://www.mixcloud.com/Revnotes), track pirala niestety obecnie bym pominął, tym bardziej że wiem, że stać go na wiele wiele więcej.
Trochę się rozpisałem, mam nadzieję że piral i moderatorzy nie mają żalu, bo w końcu zostałem wywołany do tablicy
Fakt, mogłem się pokusić o jakiś riff, tak jak to często robi chociażby Eric Prydz w swoich kawałkach. Ale jakoś nie czułem tego. I tak ten track nie będzie wydany, tak jak większość tego co wrzucam na forum. Znudził mi się totalnie, pierwsze szlify robiłem już rok temu, ostatnią wersję doszlifowałem chyba w maju. Co do mojego opisu na temat komentarzy to niestety ogarnia mnie dziwne uczucie którego nie potrafię opisać gdy widzę komentarz krzyczący "mało energii". Wyobrażam sobie człowieka z napisem EDM w oczach i mówiącego "mmm nudne, idę ogarnąć nowy release w spinnin".
Anyway, dzięki za wszystkie opinie.
ogromne gratulacje za ten utwór
troche słodko komercyjne dzwoneczki wplecione w przecudowny klimat co dało powiem szczerze bardzo fajny efekt Pady robią świetną robotę, super zmiksowana całość, pianko ładnie wyrabia akordowo na sidechainie w momencie uderzeń stopy. Jeśli o mnie chodzi to całkowicie jestem na tak ! oczywiście piątak
fajny numer
muzycznie wszystko mi sie podoba technicznie prawie ... dla mnie troszke za duzy SC , slychac to zwlaszcza w okolicach 5;08 kiedy przestaje pracowac stopa, kompresor sie otwiera i nagle caly track nabiera powietrza ... ale slysze tez nie do konca dobrze ( muzycznie) dobrany czas powrotu konpresora mam wrazenie ze stopa w poczatkowej fazie ma jakis artefakt ktory jest niby oddechem/ogonem ale tez nie do konca w tempie... podobaja mi sie klapy/werble pod koniec utworu generalnie 5/5
Bardzo ładny i przyjemny hałsik. Jak na 7 minut to niewiele się dzieję, mógłbyś jakimiś padami to rozbudować. Po breaku bardzo ładnie sobie płynie... Ogólnie lubię taki rodzaj.
Pytanie techniczne - jak wchodzi kick w 1.30 to słychać po pierwszym transjencie taki lekki pogłos, jakby odbicie - to jest zamierzone czy niezauważone? Cytat:Pytanie techniczne - jak wchodzi kick w 1.30 to słychać po pierwszym transjencie taki lekki pogłos, jakby odbicie - to jest zamierzone czy niezauważone?W 1.30 jest bardzo krótki white noise z sidechainem. Jeśli nie o to chodziło to być może o lekki szum vinyla, który jest pod kickiem. |
|