Cześć, mam do was pytanie odnośnie kolejności pluginów na kanałach w mixerze. Czy ma ona znaczenie? Jeśli umieszcze reverb na pierwszym miejscu kanału a na drugim distortion to dist będzie działał również na reverb? Dziękuję za odpowiedzi.
Ja myślę, że chłopak po prostu zarzucił takim przykładem a co do pytania to owszem kolejność ma znaczenie - ja też kiedyś zadałem to pytanie komuś, kto wiedział więcej ode mnie i nie jest to kwestia braku zaufania do własnych uszu - jeśli nie masz doświadczenia to lepiej to wiedzieć niż nadsłuchiwać i spekulować. Dopiero jak się wie to słuchać co się dzieje
Knifeman: ok, postaram się gasić swoj zapał w przyszłości, co nie zmienia faktu, że moja uwaga jest absolutnie słuszna.
napisać komentarz nieco ostrzej, zmusić do odrobiny zastanowienia - źle.
napisać komentarz głaskając po jajkach, strugając nie wiadomo jakiego eksperta w dziedzinie audio - wszystko gra.
przez dokładnie takie podejście, jakie zaprezentował kolega hudson462 powstaje nam masa bezpłciowych muzycznie twórców, którzy nigdy nie będą samodzielni. radzę jak najszybciej skupić się na sobie, zaufać swojemu talentowi - potem słuchać lub nie innych na forum, którzy niekoniecznie są mądrzejsi - początkowe pozory często są mylne i szkoda, by opinia takiego kogoś na nas wpływała.
I to jest strzał w dziesiątkę. Tak samo się zastanawiam po co komu sprzęt typu syntezator chociażby cyfrowy lub jako wtyczka VST jak nie odróżnia dźwięku saksofonu od trąbki, a o podstawach muzycznych nigdy nie słyszał bo miał plastykę w szkole...
liam h. ja z twoją pozycją się absolutnie nie zgadzam. Właśnie przedstawiasz się jak typowy użytkownik "elektrody", gdy zadajesz pytanie to zapewne jest obniżające poziom forum. Jak to się powiada "zapomniał wół, kiedy cielęciem był"
Każdy kiedyś zaczynał, każdy zadawał pytania. Kto pyta nie błądzi.
(23.10.2015, 22:59)LocoMatt napisał(a): liam h. ja z twoją pozycją się absolutnie nie zgadzam. Właśnie przedstawiasz się jak typowy użytkownik "elektrody", gdy zadajesz pytanie to zapewne jest obniżające poziom forum. Jak to się powiada "zapomniał wół, kiedy cielęciem był"
Każdy kiedyś zaczynał, każdy zadawał pytania. Kto pyta nie błądzi.
Ostatni offtop w tym temacie:
Loco z jednej strony masz rację, zaś z drugiej strony... liam ma rację gdyż żyjemy wczasach gdzie zamiast iść do lekarza to wystarczy obejrzeć pasmo reklamowe w TV i zakupić tonę lekarstw by być zdrowym. Ludzie myślą, że ktoś za nich zrobi muzykę czy co innego. Wszystko jest podawane obecnie na tacy, a czasem nawet tak, że ci wpychają łyżkę do gardła. Łykasz DAW i produkcję dwoma kliknięciami myszki, a nie wiesz co to tercja, cis, bemol czy flażolet... Wszyscy idą na łatwiznę, a nie polegają na swoich subiektywnych odczuciach. Wyrastają z Was takie ciamciary, ciamajdy co fochy strzelają jak ktoś im powie, że ich utwór jest c h u j o w y bo spędził nad nim 3 godziny tracąc cenny czas na granie w LoLa czy inne gówno.
z jednej strony ma, gdy chcemy obrobić ścieżki w utworzy, czyli wykonac w miare przyzwoity miks tudzież później mastering. Z drugiej strony nie ma to znaczenia, gdy np, tworzysz bazę dźwięków, sampli, które będziesz używał w swoich utworach, gdyż w tym wypadku kreatywność, kombinowanie ma spore znacznie, bo można uzyskać ciekawe efekty końcowe
Myślę, że zależność jest prosta. Zmiana kolejności wtyczek w łańcuchu efektowym, zmienia słyszalny efekt końcowy.
Podejrzewam, że pewnie zauważyłeś np. w YouTube, jak często autorzy filmików umieszczają korektory na pierwszych slotach poszczególnych insertów. Standardowe odfiltrowanie najniższych częstotliwości, otwiera miks i robi dodatkowe miejsce dla pozostałych elementów. Jeżeli zapniesz po takim procesorze jakiś pogłos, nie musisz się martwić, że dół pasma przytłoczy i rozmyje całą resztę. Natomiast zapinając kompresor po korektorze, unikniesz stresu z poszukiwaniem odpowiedniego progu zadziałania, kompresor nie będzie tak silnie wyczulony na najniższe częstotliwości, które już wstępnie zostały podcięte. Wyobraź sobie, co się stanie, gdy zamienisz poszczególne wtyczki miejscami w łańcuchu. Dokładnie, tak jak napisał ktoś powyżej. Efekt może być pożądany przy bardziej kreatywnej pracy, ale rzadziej podczas wykonywania tradycyjnego miksu.
Na pewno by Ci nie zaszkodziła wiedza na temat właściwości każdej wtyczki, gdy zrozumiesz zalety i wady jej działania, nie będziesz miał problemu z podjęciem decyzji, w którym miejscu łańcucha efektów taką wtyczkę umieścić. Moim zdaniem najważniejsze, to wiedzieć, jaką zmianę chcesz wprowadzić i znaleźć narzędzie, które to umożliwia.
Kolega wyżej wyczerpał temat. Kolejność jest bardzo ważna i najlepiej zaczynać od equalizera. Jeśli pracujesz w fls, zajrzyj do katalogu z gotowymi projektami i podejrzyj jak to wygląda u profesjonalnych producentów.
Olej złośliwe komentarze. Na odległość każdy jest odważny.