(30.11.2012, 13:52)sowa napisał(a):(30.11.2012, 0:42)Tehnik napisał(a): nie chcę wywoływać żadnej wojenki, ale chyba większość osób które miały do czynienia z innymi pierwszoligowymi DAWami przyzna że mixer w FLS jest poroniony. a już domyślne wysyłanie wszystkiego na master, zmiast na swój kanał to w ogóle jakiś kosmos... próbowałem się kiedyś do tego przekonać ale jest to dla mnie (i ogólny workflow) nie do przyjęcia.
ale duzy plus FLSa to rozsądnie wycenione licencje, używanie pirata to <nie napiszę bo i tak forum ocenzuruje>.
ps: limit kanałów i sendow na mixerze nadal obowiązuje?
podpisuje się pod tym.... mixer to największa bolączka tego DAWa jednak ma inne zalety które do niego przekonują... workflow w DAWie jest świetny
ja takze sie podpisuje i dodam tylko ze co jakis czas natrafiam na opinie ze co jak co ale fl tragicznie sobie radzi z wieksza iloscia urzadzen midi. sprobuj podlaczyc dwie klawy sterujace jakis kontroler, mpd, syntezator na zlaczu usb cokolwiek to to co wyrabia frutek wola o pomste do nieba. dodaja pierdoly tanczace maskotki fl chany itd a nie zadbaja o podstawowe wazne elementy dawu. podczas gdy np ableton ogarnia all bez klopotow i smiga bezproblemowo