jak takie coś czytam to przypomina mi się scena z programu Brainiac i selekcja listów czytelników przez woźnego XD (swoja drogą fajny program)
może i bym się tym przejmował gdybym nie postawił na autopromocję jakiś czas temu - może jest i garstka ale wiem ze wszystko trafia do właściwych uszu (i głów) - ci co mieli mnie usłyszeć już pewnie usłyszeli, ci co nie chcą trudno - grunt aby słuchaczowi ułatwić dostęp a już bystrzejsi osobnicy sami sobie wygrzebią to co ich zaciekawi
btw: w fucklogic selekcje przebiega całkiem inaczej
może i bym się tym przejmował gdybym nie postawił na autopromocję jakiś czas temu - może jest i garstka ale wiem ze wszystko trafia do właściwych uszu (i głów) - ci co mieli mnie usłyszeć już pewnie usłyszeli, ci co nie chcą trudno - grunt aby słuchaczowi ułatwić dostęp a już bystrzejsi osobnicy sami sobie wygrzebią to co ich zaciekawi
btw: w fucklogic selekcje przebiega całkiem inaczej