Wbrew pozorom, twój utwór kojarzy mi się stylistycznie z kawałkiem z około 2005 roku: Royal Gigolos - California Dreamin. Tam też występuje przeplatanie ze sobą fragmentów twardego beatu z refrenem coverującym rockowy przebój z lat 60-tych. Czyli połączenie w jednej kompozycji partii, które do siebie nie pasują, na zasadzie kontrastu.
Muszę przyznać, że zastosowałeś bardzo zgrabny zabieg marketingowy odwołując się do biedronki, bo od razu przyciągnąłeś do posłuchania słuchaczy dobrze znaną i lubianą i znienawidzoną i często też parodiowaną marką. A dodatkowo umieszczenie w dziale hardcore musiało zwiastować coś intrygującego.
Pomijając wstawki biedronkowe, produkcja stoi na bardzo wysokim poziomie i pokazuje twój solidny warsztat jeśli chodzi o produkcje hardcorowe. Naprawdę brzmi to zawodowo i spokojnie możesz uderzać na Masters of Hardcore.
Mnie osobiście nie przypadło do gustu to zestawienie biedry z hardcorem, ale z drugiej strony dzięki temu miałem okazję posłuchać bardzo dobrych twardych stóp i basów. Tak więc daję ocenę 4/5.
Muszę przyznać, że zastosowałeś bardzo zgrabny zabieg marketingowy odwołując się do biedronki, bo od razu przyciągnąłeś do posłuchania słuchaczy dobrze znaną i lubianą i znienawidzoną i często też parodiowaną marką. A dodatkowo umieszczenie w dziale hardcore musiało zwiastować coś intrygującego.
Pomijając wstawki biedronkowe, produkcja stoi na bardzo wysokim poziomie i pokazuje twój solidny warsztat jeśli chodzi o produkcje hardcorowe. Naprawdę brzmi to zawodowo i spokojnie możesz uderzać na Masters of Hardcore.
Mnie osobiście nie przypadło do gustu to zestawienie biedry z hardcorem, ale z drugiej strony dzięki temu miałem okazję posłuchać bardzo dobrych twardych stóp i basów. Tak więc daję ocenę 4/5.