Kiedyś swoje utwory próbowałem nazywać nazwą np presetu na którym jest ułożona melodia, czy też nazwą czegoś szczególnego co znajduje się w utworze... Ale to się nie sprawdziło... Teraz bym musiał tytułować utwory jako "Init"... Ogólnie gdy zrobię jakieś demo i widzę że coś z tego utworu wychodzi to nazywam go byle jak... Nazwą gatunku, parametru którego użyłem w sporym zakresie do np kręcenia leadu czy też budową utworu, czy jest on poukładany na trackliście idealnie czy totalnie poupychane byle jak aby grało...
Dopiero po zrobieniu takiego dość konkretnego pierwowzoru utworu, w nocy biorę słuchawki i słucham go, dokładnie analizując co czuje słuchając go...
Czyli mówiąc krótko w nocy szukam pomysłu jak nazwać utwór
Dopiero po zrobieniu takiego dość konkretnego pierwowzoru utworu, w nocy biorę słuchawki i słucham go, dokładnie analizując co czuje słuchając go...
Czyli mówiąc krótko w nocy szukam pomysłu jak nazwać utwór