Syntezator z prawdziwego zdarzenia to wydatek mierzony nie w setkach a tysiącach złotych, więc jeśli jesteś na tyle zdeterminowany to sprawdź oferty firm takich jak wyżej wymienione oraz Waldorf, Nord, Access Virus. Jeśli jesteś zainteresowany ekperymentowaniem bez wyraźnego rozumienia parametrów (kręcenie pokrętłami aż wykręcisz coś ciekawego) lubisz brudne brzmienie i chciałbyś mieć od razu automat perkusyjny, efektor i sampler oraz cenisz sobie mobilność - Teenage Engineering OP-1.
Jeśli natomiast nie jesteś do końca przekonany czy spełniasz któryś z powyższych warunków, to po prostu kup klawiaturę midi ze sporą ilością pokręteł i zsynchronizuj ją sobie z jakimś syntezatorem vst - massive na przykład - w ten sposób nie klikając myszką za każdym razem, lecz kręcąc pokrętłami - uzyskujesz niemalże ten sam efekt, co w przypadku sprzętowego syntezatora. No i masz te kilka tysi w kieszeni na wypadek jak już zdecydujesz, że jednak o to chodzi
Jeśli natomiast nie jesteś do końca przekonany czy spełniasz któryś z powyższych warunków, to po prostu kup klawiaturę midi ze sporą ilością pokręteł i zsynchronizuj ją sobie z jakimś syntezatorem vst - massive na przykład - w ten sposób nie klikając myszką za każdym razem, lecz kręcąc pokrętłami - uzyskujesz niemalże ten sam efekt, co w przypadku sprzętowego syntezatora. No i masz te kilka tysi w kieszeni na wypadek jak już zdecydujesz, że jednak o to chodzi