Dzięki wielkie Wszystkim za opinie i za pomoc. Jeżeli chodzi o battle udało mi się zająć drugie miejsce z 29 głosami. Dzięki jeszcze raz !
Jak zawsze, czytam z przyjemnością nabierając coraz więcej motywacji dodziałania i dawania światu więcej i więcej. Oj chyba bede musiał sie poważnie zająć kwestią "przydługości". Może faktycznie za dużo tych samych pętli. Jak przytulę więcej pieniążków to w koncu zakupie gramofon i zaczne bawić się w urozmaicenie aranżu w subtelne skrecze.
Peace,
Funky Fella
(2.12.2015, 4:04)Shabboo Harper napisał(a): Achhh... Funky Fella, czy dasz chwilę "odetchnąć" przy kolejnym, krztynę przydługim acz prześwietnym "zanurzeniu"? Jazz to Twój "dobry kumpel"; tenże track jest tego przykładem... Perka "mięsista"; talerze urokliwe w swej miękkości. Słodkie "plumkanie" piano, głębokie "podszepty" kontrabassu plus "gitarka", która "swinguje" beztrosko. Jest "lazy", veeery "lazy"... I like IT; it's goood. <slucham>
Jak zawsze, czytam z przyjemnością nabierając coraz więcej motywacji dodziałania i dawania światu więcej i więcej. Oj chyba bede musiał sie poważnie zająć kwestią "przydługości". Może faktycznie za dużo tych samych pętli. Jak przytulę więcej pieniążków to w koncu zakupie gramofon i zaczne bawić się w urozmaicenie aranżu w subtelne skrecze.
Peace,
Funky Fella