Osobiście klimat pasuje mi do filmu z końcówki lat 90-tych. Naukowcy pracują w laboratorium nad lekiem na śmiercionośnego wirusa. I czuć tu pewne obawy, nie wiadomo czy im się uda. Co do jakiś bardziej schizowych tematów nie czuje. Przedmówca obnażył już wszystkie te elementy które w takich utworach powinny się pokazać. Następnym razem wyobraź sobie człowieka w takim małym pomieszczeniu z jedną żarówką, który powoli odchodzi od zmysłów, lub już kompletnie ześwirowanego. Można nawet z tych 2 stanów przejść w utworze i teraz porównaj to do Twojego utworu. Ale to Twój koncept więc już nie drążę. Fx-ów wincej sucho ale dość klarownie.
TSM - No Room For Joy |
|
Wiadomości w tym wątku |
TSM - No Room For Joy - przez qnebra - 30.11.2015, 20:17
RE: TSM - No Room For Joy - przez Abigail Noises - 1.12.2015, 9:44
RE: TSM - No Room For Joy - przez qnebra - 1.12.2015, 15:13
RE: TSM - No Room For Joy - przez F.P.P - 4.12.2015, 10:59
RE: TSM - No Room For Joy - przez Soundmaniaq - 4.12.2015, 22:47
RE: TSM - No Room For Joy - przez Ann Hope - 11.01.2016, 22:57
RE: TSM - No Room For Joy - przez Tomasz Karaban - 12.01.2016, 17:02
|