(13.12.2015, 18:07)kubik napisał(a): Przesłuchałem całość.... ale... szczerze, to brakuje mi słów, żeby to opisać, określić, ocenić, zaszufladkować... Pierwszy raz słyszę coś takiego Trochę brzmi jak pozytywka dla dziecka po 2 minucie
2:19 - zobacz jak rozrywa głośniki przez brak kompresji
ogólnie trochę chaos, poprzednie utwory bardziej mi się podobały...
Nic nie rozrywa, żadnych głośników. Robione na monitorach.
A poza tym mylisz pojęcia. Jeżeli coś jest za głośno to się daje limiter.
Kompresor wyrównuje dynamikę pomiędzy najgłośniejszym, a najcichszym dźwiękiem, które zostały poddane zabiegowi kompresji. Ma wyrównywać poziomy tak by jeden nie zagłuszał drugiego.
Limiter zaś zmniejsza najwyższe wartości szczytowe niwelując powstawanie przesterowanie, ale może powodować clipping czyli jak przesadzisz z limiterem to możesz ściąć wierzchołki nie zostawiając w ogóle dynamiki.
Limiter to taki kompresor
http://livesound.pl/tutoriale/artykuly/4...or-limiter